Tworzymy Strony dla Urzędów i Instytucji oraz Programy Cashback

Kiedy zerknę na kalendarz, widzę kolejny poniedziałek – a za mną już kolejny dzień, który zleciał w mgnieniu oka. Dzisiaj główną rolę odegrały oferty, a muszę przyznać, że to nie jest typowy dzień spędzony przy komputerze. Nie, nie tworzę ofert w formie prostego maila. To znacznie bardziej złożony proces, który wymaga mojego pełnego zaangażowania.

W każdą ofertę wkładam mnóstwo czasu i uwagi. Dlaczego? Bo chcę dokładnie zrozumieć, z czym klient się boryka. Muszę wyobrazić sobie, jaki system lub rozwiązanie IT będzie dla niego najlepsze. To tak, jakbym projektował stronę internetową – dla mnie to też rodzaj systemu.

Podsumowując dzisiejsze oferty, widzę, że fundamentem każdej strony lub sklepu są podstawowe funkcje, ale nie można zapominać o dodatkowych, spersonalizowanych rozwiązaniach. Te elementy często kosztują tyle samo co fundament, zarówno finansowo, jak i czasowo.

Dziś miałem okazję pracować nad stroną wizerunkową z rozbudowanymi formularzami, które miały pełnić różne funkcje, od załatwiania spraw po zbieranie danych do rekrutacji. Jednak po dokładnej analizie okazało się, że liczba możliwych zastosowań tych formularzy była ogromna. Koszt realizacji strony, który początkowo wynosił około 12 tysięcy złotych, po uwzględnieniu wszystkich specyficznych wymagań klienta, podwoił się.

Teraz kluczowe jest właściwe komunikowanie się z klientem. Musimy ustalić, które z jego wymagań są niezbędne na początek, a które mogą być rozwijane w przyszłości. Czy zaczynamy od podstawy i dodajemy funkcje stopniowo, czy może wybieramy gotowe rozwiązanie, które można dostosować do naszych potrzeb?

Inny projekt, nad którym pracowaliśmy, był znacznie większy. Dotyczył sklepu internetowego z wieloma walutami, językami i zmiennymi cenami zależnymi od ilości. Koszt podstawy tego projektu wynosił od 60 do 70 tysięcy złotych. Dodatkowe funkcje, takie jak outlet, zestawy produktów czy zarządzanie kursami walut, przelicznikami cen i obsługą różnych paczek, to kolejne 70 000 złotych. To oznacza, że dodatki przewyższają wartość podstawy.

To klient musi podjąć decyzję, czy wszystkie te funkcje są mu potrzebne od razu, czy mogą być rozwijane w przyszłości. To również kwestia planowania, które elementy należy wdrożyć w pierwszej fazie, a które pozostawić na później.

Warto też pamiętać o tym, że często na rynku można znaleźć gotowe, pudełkowe rozwiązania, które są znacznie tańsze od dedykowanych systemów IT. Subskrypcja takiego oprogramowania może być znacznie bardziej opłacalna, zanim zdecydujemy się na kosztowny projekt spersonalizowany.

Podsumowując, wycena projektów IT to nie tylko kwestia finansowa, ale także strategiczna. Trzeba dokładnie analizować potrzeby klienta, rozważać gotowe rozwiązania i planować rozwój projektu. To klucz do skutecznych ofert i satysfakcji klienta.

Witajcie w tym nieco nietypowym wtorku. Dzisiaj to dzień pełen spotkań z klientami, a to wszystko dzieje się w stolicy – Warszawie. Mam za sobą jedno z tych spotkań i właśnie kieruję się na kolejne. Cóż, świat jest mały, a to się szybko okazało.

Okazuje się, że firma, dla której wspólnie tworzyliśmy system, jest znana naszym zaprzyjaźnionym developerom pracującym nad aplikacjami mobilnymi. To niezwykłe, że te dwie firmy, z pozoru niezwiązane, są ze sobą powiązane. A wszystko zaczęło się od rekomendacji od jednej osoby, która korzystała z naszego systemu do zapisów na imprezy sportowe.

Ta osoba zachwyciła się naszym podejściem – prostota rozwiązania i intuicyjność interfejsów. Dzięki jej rekomendacji zyskaliśmy nowego klienta i podpisaliśmy kontrakt na realizację systemu CRM. To dowodzi, że relacje i rekomendacje zawsze się opłacają.

Teraz czeka mnie kolejne spotkanie z zespołem odpowiedzialnym za sklep internetowy z odzieżą premium. To z pewnością jedna z tych znanych marek, której nie trzeba przedstawiać. Rozmawiać będziemy o nowych celach, zmianach w organizacji i przede wszystkim, jak dostosować rozwiązania informatyczne do nowych potrzeb klienta.

Dziś mamy do czynienia z przesunięciem od B2B do bardziej indywidualnych relacji z klientami, tak aby poczuli się obsłużeni na poziomie premium. To właśnie w takich sytuacjach rodzą się niezwykłe pomysły i projekty.

Podsumowując, nie zapominaj o wartości spotkań i relacji. Czasami to właśnie z nich wynikają najbardziej niezwykłe projekty. Jeśli masz okazję spotkać się z kimś, kogo dawno nie widziałeś, lub poznać nowych klientów, nie zwlekaj. Kawa, czy inna forma kontaktu, może być początkiem czegoś naprawdę wyjątkowego.

A co jeśli uda mi się nagrać coś jeszcze dzisiaj? Jeśli tak, to pewnie się z Wami podzielę. A jeśli nie, to na pewno dostaniecie ode mnie podsumowanie jutro. Do zobaczenia w środę, być może w drodze do Gdyni, do naszego biura.

Program Lojalnościowy i Cashback: Motywacja Klientów na Wyższy Poziom

Dzień dobry w środę! Wczorajszy dzień, tak jak obiecałem, minął na spotkaniach, więc nie miałem okazji nagrać żadnych dodatkowych materiałów. Ale to, co się działo na tych spotkaniach, jest naprawdę interesujące.

Jeden z klientów zaproponował nam ciekawy pomysł. Chce wprowadzić program lojalnościowy, który zmotywuje jego klientów do częstszych zakupów i stworzy cykliczny wzorzec. To nie jest zwykły program lojalnościowy – bardziej przypomina cashback. Klientom zostanie zwracane określone procent wartości zakupów, które będą mogli wykorzystać w przyszłości.

Jest kilka różnych sposobów, jak to można zaimplementować. Możemy ustawić, że punkty zbierane będą automatycznie i wykorzystywane do kolejnych zakupów. Lub też, klient sam zdecyduje, kiedy i jak chce wykorzystać zgromadzone punkty. Oczywiście, mamy pewne ograniczenia, na przykład, że maksymalnie 50% wartości zamówienia może być opłacone punktami. Te zasady mogą być dostosowywane w przyszłości, aby lepiej odpowiadały potrzebom klienta.

Na początek planujemy wdrożyć to rozwiązanie w sposób jak najprostszy i przejrzysty, aby zobaczyć, jak klienci zareagują. Jeśli będzie to skutkować większą liczbą cyklicznych zakupów, będziemy rozwijać program dalej.

Interesującą rzeczą jest to, że to my jako firma dostarczająca rozwiązanie mamy przygotować całą koncepcję, zanim zostanie ona zaprezentowana klientowi. Będziemy analizować konkurencję, patrzeć na to, jakie rozwiązania są popularne w Polsce, i na tej podstawie opracować najlepszy plan.

Jeśli klient zaakceptuje naszą koncepcję, wdrożenie programu partnerskiego lojalnościowego prawdopodobnie rozpocznie się na początku nowego roku. Oczywiście, będziemy Was informować na bieżąco i czekać na Waszą opinię. Czy nasza koncepcja jest prosta i przyjazna użytkownikowi, czy jednak macie inne pomysły?

Dzisiejszy dzień był bardzo intensywny, więc dopiero po powrocie do domu usiądę do maili i zadań bieżących. Nie wiem jeszcze, czy jutro będę miał okazję nagrać coś nowego, ale jeśli tak, to z pewnością się podzielę. Trzymajcie się i do usłyszenia!

Cześć! Dzisiaj jest sobota, a ja chciałbym się z Wami podzielić pewnym ciekawym wyzwaniem, które ostatnio miało miejsce. Ostatnie dni były naprawdę intensywne, ale teraz skrócę to, co mam Wam do przekazania.

Jeden z urzędów trójmiejskich zbadał naszą zdolność do stworzenia przestrzeni na swojej stronie internetowej, dostępnej wyłącznie dla pracowników. To rozwiązanie miało na celu zabezpieczyć wrażliwe dane i dokumenty.

W trakcie wielu dni wymiany maili i rozmów ustaliliśmy najlepszy sposób dostarczenia tego rozwiązania. Na początek urząd chciał, aby pracownicy mieli dostęp po podaniu hasła. Jednak to podejście wywołało pewne obawy związane z bezpieczeństwem, zwłaszcza, gdy pracownik zostawałby zwolniony lub zmieniała się kadra.

Zaproponowałem alternatywne rozwiązanie - stworzenie dedykowanego miejsca w panelu administracyjnym strony. Użytkownicy mieliby dostęp tylko do tego konkretnego obszaru, który można by łatwo zarządzać.

Moja propozycja została przyjęta i przystępujemy teraz do wdrożenia. Dzięki temu rozwiązaniu, każdy pracownik będzie miał dostęp tylko do tych dokumentów, które są związane z jego działem, eliminując tym samym niepotrzebny dostęp do innych materiałów.

Mamy nadzieję, że to rozwiązanie poprawi bezpieczeństwo urzędu i ułatwi pracę pracownikom. To był jeden z ciekawszych projektów, nad którym pracowaliśmy.

W przyszłym tygodniu, choć w poniedziałek i wtorek możliwe, że nie będę mógł nagrać nowego materiału, od środy wracamy do standardowego formatu rozmów w samochodzie. Będziemy rozmawiać o bieżących wydarzeniach i nowościach związanych z naszą firmą.

Jeśli pojawią się ciekawe wnioski z naszych spotkań wewnętrznych i polityki rozwoju, dam Wam znać. Trzymajcie się i do usłyszenia w poniedziałek, wtorek lub środę!